Układy zasilania programatorów

Układy zasilania programatorów

Jak jest realizowane zasilanie ?

Moduł sterujący użyty w pralce oprócz zasilania ~230V potrzebuje również napięć mniejszych, takich jak 5V do zasilania Mikroprocesora lub 12V do sterowania przekaźnikami. Ogólnie są dwa a właściwie trzy najczęściej spotykane rozwiązania. Każde ma swoje wady i zalety. Choć najczęściej blok zasilania realizowany jest poprzez układ przetwornicy. To inne rozwiązania takie jak transformator lub kondensator są również stosowane. Przyjrzyjmy im się kolejno:

  1. Zasilacz oparty na układzie przetwornicy.
  2. Zasilacz oparty na transformatorze.
  3. Kondensator jako zasilacz.

Nie omawiam tutaj najczęstszych usterek które występują w zasilaczach – Jeszcze przyjdzie na to pora. Jest to ogólne spojrzenie na rozwiązania stosowane przez różnych producentów. Jeszcze mała UWAGA. Na zasilaczu niezależnie od wykonania są wysokie napięcia. Występują one w części pierwotnej, jak i wtórnej gdzie niby potencjał 0V dla 5V może mieć względem otoczenia np. użytkownika ~230V. Co jest oczywiście niebezpieczne.

Zasilacze zbudowane na układach LNK, TNY, VIPER, 2QR …

scalaki

Sercem każdej przetwornicy jest układ scalony i wraz z ferrytowym transformatorkiem lub dławikiem tworzy kompletny układ zasilający. Układy sterowania są proste lub bardziej rozbudowane przez zastosowanie transoptorów lub dodatkowych stabilizatorów napięcia.

Jest to czysta elektronika wymagająca wiedzy gdyż w sekcji pierwotnej występuje napięcie rzędu 380V. I tu mały błąd czytaj zwarcie kończy się noworocznymi fajerwerkami. Szczególnie przy naprawach – dlatego tak ważna jest świadomość tego co się robi. Gdyż niewłaściwe podejście i działanie na chybił trafił może skutkować uszkodzeniem Mikroprocesora.

Dla przykładu proszę spojrzeć na schemat przetwornicy używanej w pralkach Whirlpool AWO/AWE. Gdzie przetwornica została zbudowana na układzie LNK304 lub LNK305 w współpracy z transformatorem impulsowym TDK 13ES-X33. I co muszę wspomnieć jest on zawarty w zestawie naprawczym oferowanym przez naszą firmę. Nie będę tutaj przytaczał zasady działania gdyż jest ona ogólnie dostępna.

Więcej informacji tutaj:

https://edw.elportal.pl/pdf/k01/40_08.pdf lub bardziej teoretycznie: http://www.w12.pwr.wroc.pl/mikro/AICUE/Lab/cw5_skrypt.pdf

LNK304 AWO 1
Dla modułów WAVE
Zasilacz modułów Whirlpool AWO/AWE
Whirlpool z serii WAVE i widoczny blok zasilania opartym na układzie LNK304.
IMG20211231132402

Nieraz zasilaczem jest osobna płytka wlutowana w pionie, tworząca odrębną całość. Jest to widoczne w pralkach firmy Indesit/Ariston lub w zmywarkach Whirlpool.

Zasilacz oparty na Transformatorze

Tutaj sprawa jest najprostsza. Sercem zasilania jest transformator odpowiedniej mocy. I wraz z mostkiem, filtrem i zwykle scalonym stabilizatorem zasila Mikroprocesor np. Jak w Amice PA co jest przedstawione poniżej.

IMG20211231132148
Programator serii Amica PA

Kondensator jako zasilacz

To rozwiązanie stosowane jest rzadziej gdyż wydajność prądowa tego rozwiązania jest mniejsza. Ale stanowi tanią alternatywę dla innych rozwiązań. Zasada działania jest przedstawiona choćby tutaj: https://pl.wikipedia.org/wiki/Zasilacz_beztransformatorowy

IMG20211231132616

Rozwiązanie to jest stosowane np. w modułach Candy (jak na zdjęciu), lub Amica jak i bardzo często w zmywarkach np. ZIS. Sercem zasilacza jest kondensator klasy X2 najczęściej na 400V i o pojemności od 0,5uF do 2,2uF.

Muszę tutaj gwoli ścisłości wspomnieć o czwartym rozwiązaniu. Już nie stosowanym. A jest nim rezystor o wartości np. 5,6K włączony w szereg z diodą i filtrem. Wszystko bezpośrednio w obwodzie 230V. Rozwiązanie to było stosowane w małych modułach sterujących silnikiem np. Remco lub w modułach minisel. Ogromna wada tego rozwiązania to wydzielanie się dużej ilości ciepła i mała wydajność prądowa.

Oczywiście artykuł nie wyczerpuje tematu lecz stanowi tylko ogólny zarys rozwiązań stosowanych w modułach sterujących spotykanych w urządzeniach AGD. Nic tutaj nie wspomniałem o najczęstszych awariach i sposobie ich naprawy co na pewno uczynię w dalszych wpisach tej serii.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *